„PROGNOZOWANIE JEST BARDZO TRUDNE ZWŁASZCZA JEŚLI CHODZI O PRZYSZŁOŚĆ” Neils Bohr

Co to właściwie oznacza?

Przecież każdy z nas w jakiejś formie skutecznie planuje.  Rano dzieci do szkoły, my do pracy po południu zakupy, może wieczorem kino, kolacja, sen. Przecież te prognozy sprawdzają się w 99%. No dobrze, sąsiad miał wczoraj stłuczkę, nic się na szczęście nie stało jednak to kłopot, kolega z pracy poleciał na wczasy i okazało się, że biuro zbankrutowało i połowę pobytu przewegetował w hotelu przy lotnisku.

W przeszłości okresy spokoju, stale przeplatały się z okresami wojen,  klęsk żywiołowych i pandemii.  Czy coś w tym zakresie się zmieniło? Po II wojnie światowej cywilizacje zachodnie były w stanie utworzyć obszar wolny od wojen i mocno podnieść standard życia –  i to jest niewątpliwie duże osiągnięcie cywilizacyjne. Okres stabilizacji jest mierzony czasem pokoju i pojawiających się w trakcie zaburzeń takich jak kryzysy, klęski żywiołowe czy inne zdarzenia, jak chociażby zamachy terrorystyczne.

Po kryzysie finansowym w 2009 było praktycznie 10 lat względnego spokoju, gdzie prognozy zwłaszcza te gospodarcze świetnie się sprawdzały, aż przyszedł covid. Obowiązkową lekturą stał się „Czarny Łabędź” Nassima Taleba i wszystko się zmieniło. Wydawało się, że „Czarne Łabędzie” atakują, bo po covidzie przyszła wojna na Ukrainie, a potem konflikt w Gazie i ogromna niepewność gospodarcza.

I co z naszym prognozowaniem? Odpowiedź daje nam między innymi Daniel Kahnemann w „Pułapkach myślenia”. Zwolennik wyższości statystyki względem intuicji mówi, że w krótkich okresach statystyki i prognozowanie generalnie dają radę, a w długich raczej nie. Można się jeszcze wspierać przewidywaniem scenariuszowym i w ten sposób ograniczać ryzyko jednak rośnie ono wraz z długością horyzontu na jaki prognozujemy. Co nie oznacza, że nie mamy tego robić. Jeżeli co roku robimy prognozę na rok np. robiąc budżet firmy, a także budujemy strategię w perspektywie 3 i 5 lat, to jeżeli co roku robimy także review strategiczne to cały czas jesteśmy na dobrej drodze.

Generalnie jeżeli wiemy dokąd zmierzamy, co chcemy osiągnąć, to z jest duża szansa, że zdołamy tam dotrzeć, jeżeli tylko rozumiemy, że to nie oznacza braku „Czarnych Łabędzi”. Nie możemy przewidzieć niespodziewanego, jednak możemy w określony sposób na to reagować rozumiejąc, że jest to rodzaj objazdu na drodze i wiedząc, że to właśnie rodzaj reakcji na sytuację zależy od nas.  Czy to oznacza, że niepewność daje się jednak prognozować? Odpowiedź jest „to zależy”.

Nassim Taleb przychodzi nam z pomocą mówiąc, że sensowność prognozowania zależy od tego w której ćwiartce prognozowania jesteś. To znaczy czy obszar w którym żyjemy można zaklasyfikować jako normalność, co Taleb nazywa „PRZECIĘTNOSTANEM” czy też „EKSTREMISTANEM”, gdzie praktycznie prognozy nie mają sensu lub bardzo ograniczony.

4VALUE_Prognozowanie_według Nassima_Taleba

Mamy więc:

„PRZECIĘTNOSTAN” czy też NORMALNOŚĆ

obszary o dużej stabilizacji, gdzie mogą pojawiać się pojedyncze „Czarne Łabędzie”, które jednak nie zmieniają podstaw, bo ich oddziaływanie nawet jak jest silne to lokalnie. Mogą to być klęski żywiołowe o ograniczonym zasięgu, zamachy, czy kryzysy. Przykładem jest ostatnia powódź na południu Polski czy obecne pożary w Kalifornii. Tutaj występują dwie perspektywy:

  • PROSTA RZECZYWISTOŚĆ – mamy ciągłość zdarzeń, dużą przewidywalność, bezpieczeństwo, spokojne życie – proste planowanie i prognozy się sprawdzają.
  • ZŁOŻONA RZECZYWISTOŚĆ – duża dynamika i zmienność otoczenia – prognozowanie oparte o modele daje radę! To najczęściej charakteryzuje nasze otoczenie biznesowe i gospodarcze.

„EKSTREMISTAN”

 obszary występowania dużej dynamicznej negatywnej zmienności, gdzie generalnie z różnych powodów albo całe otoczenie jest niestabilne albo dany obszar jest poddany w jakimś czasie stałemu zagrożeniu jak wojny, konflikty, pandemie, klęski żywiołowe o dużym zasięgu itp. Tutaj również dwie perspektywy:

  • PROSTA RZECZYWISTOŚĆ – gdzie występuje stały określony poziom niepewności i zagrożenia, jednak pewna ograniczona przewidywalność jest możliwa. Praktycznie w w tej chwili taki stan przyjęła wojna na Ukrainie.
  • ZŁOŻONA RZECZYWISTOŚĆ – duży poziom stałej niepewności i zagrożenia, praktyczny brak jakiejkolwiek przewidywalności domena „Czarnych Łabędzi” np. konflikt w strefie Gazy

Osobiście sam jestem zwolennikiem sentencji Peter Drucker: “Najlepszym sposobem na przewidzenie przyszłości jest jej tworzenie”, bo oznacza to proaktywne działania w określonym kierunku naszych celów, planów i marzeń. Co oznacza, planowanie, prognozowanie i działanie, a gdy pojawią się „Czarne Łabędzie” dostosowanie reakcji.

Autor: ANDRZEJ KOCHANEK Umów Konsultację 

Andrzej Kochanek 4VALUE - DYREKTOR GENERALNY

Grafikę wykonał: Mateusz Kochanek